Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powrót?!


Sobota...człowiek ma więcej czasu...teoretycznie...bo jak wiadomo w praktyce różnie bywa ;) 

Co u mnie ? Ten tydzień był....hmmm...ciężki...Przez 3 dni woziłam dziewczynki do szkoły z temperaturą. Tak jakoś wyszło,że nie miał ich kto wozić. Wracałam do domu robiłam obiadek , pomagałam w lekcjach i później robiłam obiad na dzień następny. Następnie gdy miałam wszystko ogarnięte brałam leki i do łóżka... Ale słabe to leczenie, bo coś mnie jeszcze trzyma. Mało tego córcia też chora od czwartku w domu. M wrócił wczoraj do domu zawiózł córkę do szkoły a My z młoda w domu. Myślałam,że poleżę ale nic z tego....obiad ....leki młodej, lekcje itp...Najgorsze jest to,że M też coś bierze.... To jest własnie to nasze niewyleczone choróbsko.... Mam nadzieję,że tak jak za oknem wychodzi słońce i pogoda coraz ładniejsza, to i choroby przepędzi..... Oby :) ja ostatnio, w ogóle jakoś tak dziwnie się czuję, zmęczona, ospała nie chce mi się jeść, mam uczucie pełnego żołądka, kręci mnie w żołądku tak jakby mi coś stanęło.... Jestem i czuję się do bani.... jakby tego było mało wczoraj nam zalało łazienkę   buuuuuu nie odskoczył korek od pisuaru i woda się lała i lała.... heheh no i miałam co robić....zbieranie wody i ogarnięcie łazienki zajęło mi jakąs godzinkę no to ćwiczenia miałam ..... heheh 

Szczerze to nawet dzis nie mam siły pisać.... Spokojnego weekendu życzę :) i pozdrawiam 

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    5 marca 2017, 15:24

    Zdrowka zycze kochana !!! :)

    • aska1277

      aska1277

      6 marca 2017, 11:54

      Dziękuję

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    5 marca 2017, 13:07

    Zdrówka życzę. Masz niewyleczoną grype plus przesilenie wiosenne. Pozdrawiam

    • aska1277

      aska1277

      6 marca 2017, 11:53

      Dokładnie Kochana tak jak piszesz.....

  • lkaudi

    lkaudi

    4 marca 2017, 19:19

    Tez mialam kiedys taka powodz w domu. Powodzenia w dietkowaniu

    • aska1277

      aska1277

      4 marca 2017, 19:24

      Dziękuję bardzo.... :) pozdrawiam

  • angelisia69

    angelisia69

    4 marca 2017, 18:53

    po burzy zawsze wychodzi slonce,nieraz trzeba czasu niepowodzen zeby pozniej wszystko szlo po naszej mysli.Pomysl 1-2tyg temu jak swietnie ci szlo?Po chorobsku znow bedzie tak samo a moze i lepiej ;-) Trzymajcie sie chorowitki,wiosna czeka ;-)

    • aska1277

      aska1277

      4 marca 2017, 19:13

      Oby szło tak dobrze.... jedno jest dobre bo już 9 dni bez słodkiego ;)

  • teologg

    teologg

    4 marca 2017, 18:38

    czekałam na Twój wpis, kurcze to zdrowiej szybciutko Ty i reszta rodzinki

    • aska1277

      aska1277

      4 marca 2017, 19:13

      Stęskniłas się ?

    • teologg

      teologg

      5 marca 2017, 12:37

      a jak :-)

    • aska1277

      aska1277

      6 marca 2017, 11:53

      To miło....a czemu u Ciebie brak wpisów????

    • teologg

      teologg

      6 marca 2017, 19:58

      brak czasu :-(