Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kiepski dzień ?


            Witajcie Kochani 

             Tak miał być to dobry dzień, bo już wczoraj zaczęłam. Ale myliłam się... tzn z samego rana ok, bo na śniadanie zjadłam  2 kromki chleba ( niestety pszenny) z mozzarellą, pomidorem i szczypiorkiem, do tego 2 jajka na twardo z majonezem. Po śniadaniu pojechaliśmy  na galerię, aby dziewczyny sobie wybrały prezenty. Ale że M zawziął się aby kupić nowy telewizor, to stwierdziłam że nie będziemy tracić czasu i dziewczyny dostały kasę. Zostały puszczone na łowy :) Niestety nic nie kupiły..... Moja córka mówi " mama w sklepach nie ma nawet jak wejść, tyle ludzi, czy możemy przyjechać w poniedziałek na zakupy? " hahahah 

         Ja wiedziałam,że tak będzie bo pierwszy dzień po świętach zawsze tak wygląda w sklepach. Owszem pojedziemy w poniedziałek na jakieś zakupy, bo dziś faktycznie zaparkować to graniczyło z cudem :) a co dopiero wybrać coś na spokojnie. Po zwiedzeniu kilku sklepów, pojechaliśmy do chińskiej na obiad ;) ja wzięłam sajgonki....Były pyszne :) Po obiedzie czas do domu....

           Czas do domu i potworny ból głowy...masakra jakaś :( nawet nie umiem sobie z tym bólem poradzić. Wzięłam tabletkę, ale głowa dalej boli, wręcz napiernicza........... Do tego ból oczu, coś strasznego. Podczas  powrotu do domu hmmm M trochę podniósł mi ciśnienie... No i to zaowocowało zjedzeniem całej tabliczki czekolady :( jest mi po niej nie dobrze.... Zapijam to badziewne jedzenie herbatką z cytryną, ale nadal mi nie dobrze :(  mam za swoje. 

           Ale nie poddam się.... jutro ostatnie w tym roku ważenie, mierzenie... Trzeba się zmierzyć z tym co schrzaniłam w tym roku :( Aby miec większą motywację na nowy rok. 

            Pozdrawiam serdecznie ;) 

  • .krcb.

    .krcb.

    29 grudnia 2019, 23:23

    No teraz przez te wyprzedaże to jest masakra w galeriach

    • aska1277

      aska1277

      30 grudnia 2019, 08:23

      Ludzie szaleją, ale nie wszystko jest rzeczywiście tańsze . Mimo to ludzie się rzucają.

  • fitball

    fitball

    28 grudnia 2019, 21:34

    oj jak to strasznie ujęłaś, trzeba się zmierzyć z tym co się schrzaniło.... masz rację.. ehh

    • aska1277

      aska1277

      28 grudnia 2019, 22:38

      Tylko ciągle kłody pod nogi są rzucane....Trzeba spiąć pośladki ;) Powodzenia Nam życzę

  • tracy261

    tracy261

    28 grudnia 2019, 14:02

    Mnie by głowa bolała właśnie po tej czekoladzie :)

    • aska1277

      aska1277

      28 grudnia 2019, 17:38

      Mnie po czekoladzie było tylko niedobrze ;)

  • klemensik

    klemensik

    28 grudnia 2019, 10:29

    Ja wczoraj też byłam na zakupach. Masakra...

    • aska1277

      aska1277

      28 grudnia 2019, 17:36

      Dziś też nie jest lepiej. Ludzie oszaleli dosłownie.....

  • annna1978

    annna1978

    27 grudnia 2019, 22:08

    Nie będzie tak zle, zobaczysz:)

    • aska1277

      aska1277

      27 grudnia 2019, 22:15

      Czuję po sobie,że niestety będzie. Do tego @ jeszcze jest ;) Ale nie będę aż tak rozpaczała z tego powodu ;) Nowy rok będzie mój heheheh muszę i chcę tak wierzyć :)

    • annna1978

      annna1978

      27 grudnia 2019, 22:19

      Oczywiście:) kto jak nie Ty:))

    • aska1277

      aska1277

      27 grudnia 2019, 22:21

      Damy radę :)

  • ewelka2013

    ewelka2013

    27 grudnia 2019, 20:58

    Chyba za duzo sie stresujesz.... Relacja z M... Ja kochana zwaze sie dopiero w nowy rok...

    • aska1277

      aska1277

      27 grudnia 2019, 21:59

      Ja chcę teraz się zważyć, abym miała od czego zaczynać w nowym roku ;) Chyba za dużo biorę na siebie i do siebie.... Pozdrawiam

    • ewelka2013

      ewelka2013

      28 grudnia 2019, 15:38

      Czasem trzeba wszystko olac... Inaczej mozna zwariowac... Ja nie stawalam na wage bo @ dzis dostalam i czulam ze jestem spuchnieta...