Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
85 dni do świąt // Plany na październik?


Witajcie 

    Poniedziałek  jest całkiem przyjemny muszę przyznać. Co prawda znowu na wariackich papierach, ale spoko. Kalorie policzone 

I posiłek: chleb z indykiem w galarecie plus ogórek

II posiłek: ciasto pleśniak domowej robot plus jabłka ( wyjątkowo dobre kupiłam w Biedronce) 

III posiłek: tortilla z kurczakiem, serem, ogórkiem, miksem sałat

IV posiłek: naleśniki plus truskawki z jogurtem greckim i matcha z syropem dyniowym  teraz :) 

     Zadowolona  jestem z dzisiejszego menu. Nawet z pleśniaka ;) hihih ale nadchodzą zmiany ... tzn chciałabym wprowadzić w październiku.

     Podsumowanie września krótkie, na 30 dni 13 było z krokami powyżej 15 tyś. Czyli 17 dni z liczbą mniejszą... Tylko 3 dni były z mniejszą ilością niż 10 tyś.  Z ilości kroków jestem bardzo zadowolona. A waga? Niestety 0,6 kg w górę... czy się martwię? Nie. Bo październik będzie lepszy. 

    Żegnamy wrzesień i witamy październik... a z nim plan. 

1. liczenie kalorii

2.trening min x 2 w tygodniu

3. słodkie tylko w weekend, a w tygodniu starać się unikać

4.rezygnacja z chipsów ( Kasiu to Twoja zasługa ;) hahaha 

    Oczywiście kroki pozostają bez zmian, min.10 tyś. Co do planów, nie wiem na ile się uda zrealizować, ale kto nie próbuje, nie wie co traci... a tu można tylko zyskać. Co ma być , to będzie. Nic na siłę. Może wrzesień nie był idealny, ale był dobry. 

   Pamiętaj, aby się nie poddawać. Rób co chcesz i na swoich zasadach. Nie patrz na innych. To co działa na mnie, niekoniecznie musi zadziałać na Ciebie. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia w nowym miesiącu. Dasz radę. Pozdrawiam :) 

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    1 października 2024, 07:26

    Za październik 💪

  • tara55

    tara55

    1 października 2024, 03:49

    Wrzesień zrealizowany na piątkę. :-)

  • Krysia105

    Krysia105

    30 września 2024, 21:13

    Dasz radę jak zawsze. Ja próbuję robić lżejsze jedzenie i porcje ograniczać. Pozdrawiam

  • Pixi18182

    Pixi18182

    30 września 2024, 20:44

    Super że kroki udaje się wyrabiać prawie codziennie :) apetyczne zdjęcia;)