Ustaliłam sobie, że będę się ważyć i mierzyć raz w tygodniu w sobotę rano:) I nie oczekiwałam dziś specjalnych efektów, bo chociaż cały tydzień byłam na diecie i nie ruszyłam słodyczy to jednak miałam wrażenie, że i tak za dużo jem. Cały czas byłam najedzona i miałam przez to wyrzuty sumienia:) A dziś staję na wadze a tu 77,8 kg. -2,2 kg:) W tydzień:) Pomierzyłam się i też każdy wymiar się zmniejszył, nawet szyja o 0,5 cm:) inaczej tłumaczyć. Czuję się w tej chwili podwójnie zmotywowana. Do 14 lutego zostało 2 tygodnie i 2,8 kg do zrzucenia. Wczoraj wydawało mi się, że nie ma szans, ale dzisiaj wiem że za 2 tygodnie na pewno będę ważyć 75 kg. A później określę sobie kolejny cel:)
handziah
31 stycznia 2015, 08:24Super:):)Na pewno Ci się uda . Powodzenia:):)