Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 2


witajcie Vitalijki:)
dziś dzień 2 mojego detoksu i czuję się bardzo dobrze, jestem pełna energii -aż mnie roznosi heheh:D
Jem zupkę -dolewam do niej (dozwolony w dietce) sok wielowarzywny z kartonu i jest super;) ma troszke słony smak i jest ok. Zjadłam jej dziś 4 miseczki i dodatkowo zjadam warzywa -zero owoców dziś.
Byłam też na spacerze z psem -a mój piesek to szybko lubi chadzać więc ja miałam prawie jogging no i dalej sprzątałam dzisiaj, dziś wypolerowałam kuchnię na błysk -myłam kafelki, szafki, itp itd. Az się moja mama dziwiła skad ja mam tyle energii:) zobaczymy jak będzie jutro.....jutro mogę jeść owoce i warzywa więc powinno być ok.
A we środe jadę do Krakowa na spotkanie w sprawie pracy -jak dobrze pójdzie to 24.09 pojadę z dziećmi na zielona szkołę- jako dodatkowa nauczycielka j. angielskiego;) fajnie by było;) Tylko problemem będzie dieta stabilizacyjna, której zdążę zrobić tylko 3 pełne dni w domu, a potem pojadę i tam będzie żywienie grupowe czyli nie bardzo będę miała wpływ na to co jem -nie będzie wyboru -no nic będę musiała jakoś sobie poradzić -może będę jadła pół porcji którą dostane?
no ale dalej nie jem morszczynu -nie wiem co z nim zrobić....