Witajcie,
znowu pasowałoby Was przeprosić, że tak rzadko bywam, ale to chyba za każdym razem musiałabym to robić, bo mam teraz dużo na głowie i czasu brak na pisanie.
Kupiłam sobie fajne sportowe buty, mam wkładki ortopedyczne i mam zamiar wrócić do zajęć fitness w Klubie. Poza tym staram się jeść zdrowo, ale nie zawsze wychodzi, szczególnie jak ostatnio był G. w Krakowie przez kilka dni, to tam jakaś pizza wpadła, chociaż starałam się gotować w domu. No nic, jakoś sobie radzę. Chodzę na basen, na aqua fitness, unikam słodyczy, ale to chyba jeszcze za mało. Wiem, że muszę się do ćwiczeń zmotywować.
poza tym piszę pracę z włoskiego, pracuję, robię jakieś dziwne tłuamczenia na zajęcia, ale radzę sobie, tylko nie zawsze znajduję na wszystko czas, gdyz wieczorami rozmawiam na skype z G. Szukamy dla niego pracy w Krakowie -jest on po budownictwie i jakoś opornie nam to idzie -jakbyście coś słyszały, to byłabym wdzięczna za informacje. G chce zmienić swoją fajną i dobrą pracę, aby przenieść się do Krakowa by być bliżej mnie, bo tak ciężko na odległość. Jestem szczęśliwa, że chce się tutaj przenieść:):):) Te 5 dni, które spędziliśmy w Krakowie były naprawdę cudowne:)
No a teraz wracam do pisania pracy....już jej mam dość, a to dopiero początek........................
Miłego dnia!!!
basterowa
16 marca 2013, 22:48Powodzenia!