Witajcie:)
U mnie lepiej: po pierwsze dzisiaj słońce świeci:) Jupi, już się doczekać nie mogłam:)
Po drugie sytuacja z moim G wyjaśniona......okazało się, że zrobił totalną głupotę i nie chciał mi o tym powiedzieć, ale z drugiej strony nie potrafił ze mną tak normalnie rozmawiać, bo źle się czuł z tym co zrobił i czuł, że jak ze mną rozmawia to się maskuje więc wolał nie gadać za często. i jak sam przyznał zaczął mnie unikać...eh i mówią, że ciężko kobietę zrozumieć.....:D a co zrobił? otóż wymyślił sobie że zabierze mnie na jakieś super ekstra wakacje i chciał szybko się wzbogacić więc obstawił jakieś zakłady sportowe i wszystko przegrał!!! Nie rozumiem jak tak można było zrobić!!! I obstawić sporo kasy -no cóż, dostał ochrzan! ale obiecał, że nie będzie więcej obstawiał! Więc tutaj wszystko na jak najlepszych torach. Przyjeżdża w piątek na weekend więc się naprawdę cieszę:)
Dietkowo myslę, że też jest w miarę ok. Po świętach waga pokazała 300g więcej, a nie ograniczałam się wtedy jakoś bardzo, po prostu jadłam to na co miałam ochote. A teraz jakoś wcale tak strasznie jeść mi się nie chce.... aż dziwne;) ale cieszę się;)
No to zabieram się za tłumaczenia, a potem uczę;)
Miłego słonecznego dnia Wam życzę;)
basterowa
9 kwietnia 2013, 08:01Ech Ci mężczyźnie :/ Pozdrawiam!
kasiakasia71
8 kwietnia 2013, 16:26No oby się nie zdażyło ale uważaj bo hazard to choroba(sama doświadczyłam w swojej rodzinie)
szukammotywacji
8 kwietnia 2013, 11:33oby dotrzymał słowa i najważniejsze, że jednak zdobył się na tę rozmowę ::))))))) miłego dnia