Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
do roboty!!!


Znowu wzięłam się ostro do roboty!!! Dzisiaj był aerobik! W tamtym tygodniu tylko dwa razy ćwiczyłam, może to przemęczenie wiosenne, ale za to baaaaardzo duuuuużo spacerowałam. Waga stoi chociaż ja się nie poddaję i trzymam dietkę, i aktywność fizyczną. Waga stoi zapewne z kobiecych powodów. Już wiem, dlaczego mężczyźni chudną szybciej... Ubywa mi za to centymetrów tu i ówdzie. I to regularnie. Mam nową fryzurkę i już niedługo pokażę swoje zdjęcie w pamiętniczku!!! Jutro z mężem po mojej pracy umówiliśmy się na rowerki. Zauważyłam, że aktywność fizyczna w pomieszczeniu zaczyna mi się nudzić. Może dlatego ten rowerek. Myślę poważnie o porannym bieganiu, zwłaszcza, że mieszkam przy lesie i miałabym gdzie biegać. Trzymam za Was wszystkich kciuki i pozdrawiam!!!
  • kasjot

    kasjot

    3 kwietnia 2006, 22:57

    W zasadzie regularnie to nie. Ostatnio pedałuję na rowerku stacjonarnym, ale niezbyt inteywnie. Fatalnie idzie mi robienie brzuszków - staram się, ale nie wydzhodzi. Czyli basen to podstawa mojej aktywności fizycznej.

  • kasjot

    kasjot

    3 kwietnia 2006, 22:35

    No naprawdę widzę, że pracujesz ciężko nad swoją wagą. Już wkrótce będą kolejne efekty. Odpowiadam na Twoje pytanie: na aquaaerobic chodzę od września 2005, czyli odkąd zaczęłam się odchudzać. To samo dotyczy normalnego basenu. Gdyby nie basen to pewnie byłabym parę kg do tyłu.