Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
na fali!


Jestem znowu na fali!! Bynajmniej nie morskiej, ale na fali silnej motywacji! Trzymam dietę, ćwiczę systematycznie i intensywnie, dbam o ciałko i psychikę. Znowu stosuję zabiegi z Guamu - wyniki rewelacyjne, choć cena wysoka. ALe jak sobie pomyślę, że nie wydaję pieniędzy naśrodki odchudzające i super herbatki, ćwiczę za darmo - w domu, to od razu wyrzuty sumienia mi mijają. Poza tym mąż mnie wspiera bardzo!!! W sierpniu zapisuję się na siłownię, bo troszkę na mięśnie chcę poćwiczyć. Jakiś miesiąc temu kupiłam sobie wagę co to wszystko waży  - wodę, BMI, mięśnie no i tłuszcz oczywiście. Pomaga, ale grozi codziennym ważeniem. Dzisiaj wyjeżdżamy na tygodniowyurlopik do rodziców. Dużo ruchu, mało jedzenia,  zawsze chudnę u moich rodziców. Będę do Was zaglądać w tym tygodniu mimo wszystko. Pozdrawiam, trzymajcie się!!!
  • beata2345

    beata2345

    18 lipca 2006, 15:27

    Sama robisz zabiegi w domu, czy w salonie kosm.? Jakie masz rezultaty, ja dopiero po 3 zabiegach w domu-wynik jakie 2-3cm mnie w udach i tyle samo w biodrach

  • wikucha

    wikucha

    18 lipca 2006, 15:23

    tez chcialam taka wage ale jakos nie mam czasu sobie po nia dom sklepu pojechac...fajnie ze zapisujesz sie na silke i ze jestes zadowolona...