Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powrót córki marnotrawnej...


Dawno mnie tu nie było... Potrzebuję wsparcia i systematyczności... Po urodzeniu dziecka prawie trzy lata temu zapomniałam o wielu rzeczach, ale obecność tutaj wskazuje jednak na fakt, że sobie przypomniałam! Przypomniałam sobie, że wsparcie tu znajdę i dobre rady, a ponieważ codziennie pracuję z komputerem to i codziennie będę sobie przypominać o VITALII i o Was Wszystkich! Cel jest niewielki, ale też tak oceniam obecnie swoje siły. Liczę na to, że wraz z sukcesami rośnie apetyt... na dalsze sukcesy w odchudzaniu!!! Dzisiaj wieczorem zaczynam ćwiczenia, znalazłam skakankę i odgrzebałam z pamięci organizmu assany jogi, która bardzo mi pomogła w życiu. Trzymajcie kciuki, z każdym dniem od nowa!

  • Gosia0607

    Gosia0607

    30 grudnia 2013, 15:16

    trzymam mocno kciuki :)

  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    30 grudnia 2013, 15:01

    Tak, to prawda, że im się ma więcej, tym więcej się chce osiągnąć... :) Będę trzymała mocno kciuki !! :) Powodzenia. ;*