Hejka. Od ok. 10 maja próbuje sie odchudzac. Troche zeszlo, cialo sie ujedrnilo, ale od okolo 2 msc stoje z waga, w weekendy sobie odpuszczam i chyba ogolnie troche za dużo jem. Mialam juz 59 kg a teraz waga ma ok. 60,5, mimo ze wymiary takie same sa jak przy 59. Ćwiczę sobie z chodakowska od jakos 20 lipca, od poczatku lipca sama troche cwiczylam, tak do 30 minut. Ostatnie 2 tygodnie to po 5x w tygodniu. Killer, turbo spalanie, skalpel i inne. Przynajmniej 3 razy w tygodniu jest to killer/turbo wyzwanie. Myślę nad wprowadzeniem cardio i cwiczen z obciążeniem bo mam sztange i ciezarki w domu :-) trzymajcie kciuki. Bede wklejac zdjecia moich jedzonek, ale to od jutra :-) dzis sobie troszeczke folguje :-)
angelisia69
15 sierpnia 2016, 03:06Powodzonka w sukcesach i prowadzeniu pamietnika ;-)
strzalka7777
14 sierpnia 2016, 20:10powodzenia!