Minęło 6 lat od zakończenia przygody z Vitalią. Mój sukses trwał 3 lata :-) Niestety nagle wszystko się posypało, stres, problemy ze zdrowiem.... ech.... i wróciłam do 87 kg Czuję się ociężała, znowu musiałam wrócić do większych ubrań, nie podoba mi się to... Biorę się za siebie. Ale założenia trochę bardziej realne - na razie zejść do 75 kg a potem zobaczymy, no i ruch... zapisałam się na wspaniałe zajęcia aquacyklingu, pływam. Od soboty dieta.
angelisia69
19 lutego 2016, 13:21to zycze powodzenia,obys mogla spowrotem wrocic do dawnej wagi a nawet mniejszej ;-)