Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobotnie porządki


Sobota czyli cotygodniowe pranie, sprzątanie, odkurzanie itd. Padam na pysk a jeszcze trzeba przygotować kolację. Ćwiczeń żadnych nie było mam nadzieję że jutro rano się zmobilizuję a córcia będzie spać. Teraz piję kawę po turecku co by trochę odpocząć i lecę dalej walczyć z mopem.

  • Beauty_Star

    Beauty_Star

    26 lutego 2017, 11:42

    ja mam to samo ale dzisiaj :) Ćwiczenia już za mną więc dobrze jest :) Miłej niedzieli

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    26 lutego 2017, 10:34

    wstaje z sofy i ide toczyc batalie z balaganem. pozdrawiam!

  • ingrid83

    ingrid83

    25 lutego 2017, 16:21

    u mnie to samo. Niby czlowiek cieszy sie w piatek ze weekend a tak naprawde u mnie weekend sie zaczyna w sobote popoludniu jak mieszkanie ogarne. Takze nie jestes sama :)

  • aska1277

    aska1277

    25 lutego 2017, 14:59

    Ja od rana pranie, obiad, ogarnięcie łazienki, ale i znalazłam czas na trening " Mel B wyzwanie sobota " ufff dało kopa...miłego popołudnia