Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drugi tydzień uciekania przed zombie



Dojadłam zawijas rano i trzymała mnie sytość do 17, kiedy to usiedliśmy do obiadu. W międzyczasie złamałam igłę w maszynie i nie dokończyłam szortów. Uciekałam znów przed zombie, a potem jeszcze 2.5 godziny chodziliśmy z mężem po lesie. 


Gdyby nie to, że ktoś drzwiami stuknął nam lakier w samochodzie to byłoby okej. Pan zostawil nam na szczęście dane kontaktowe a wieczorem sam zgłosił szkodę do ubezpieczalni. Dla pewności jeszcze wjedziemy w tygodniu do swojej potwierdzić zgłoszenie. Niby mieszkam w Holandii 7 lat, a uczciwość czasem nadal mnie zaskakuje.... 

Zastanawiam się, czemu moje wpisy w ogóle nie trafiają na listę ostatnio dodanych wpisów. Wciąż widzę tam te same osoby nawet 12h później, a moje wpisy są pomijane... Czemu? Co to za algorytm? Czy może wybór moderatorów? 

  • Dagm_ara

    Dagm_ara

    30 maja 2022, 06:55

    Spacerek po lesie super sprawa 😁 co do szkody to bardzo fajne zachowanie nie to co u nas

  • R@swell

    R@swell

    30 maja 2022, 06:46

    Mnie też się zawsze wydaje, że na głównej są wpisy kilku tych samych osób. 😁 Co do szkody, to rzeczywiście godne podziwu. Mieszkam na stałe w Niemczech i tutaj na porządku dziennym jest raczej uciekanie z miejsca w takich wypadkach...

  • equsica

    equsica

    29 maja 2022, 17:35

    Może masz pamiętnik tylko dla znajomych wtedy nie będą wrzucane na główną jako ostatnio dodane. ;)

    • Babok.Kukurydz!anka

      Babok.Kukurydz!anka

      29 maja 2022, 22:18

      A musiałaś dodać mnie do znajomych ny czytać?

    • equsica

      equsica

      30 maja 2022, 09:45

      Nie wiem bo mam cię w znajomych... Ale chyba mogłam cię czytać zanim cię dodałam... ;p

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    29 maja 2022, 12:57

    Godna pochwały postawa osoby, która spowodowała kolizję. Ja nie mam takichże problemów z wpisami.

  • deszcz_slonce

    deszcz_slonce

    29 maja 2022, 12:00

    Ja normalnie widzę twoje wpisy :) w Polsce za grosz kultury nie ma. W ubiegłym roku mojemu partnerowi nieźle zarysował ktoś auto i co? Szkoda z AC, bo przecież winny się nie znalazł. Szkoda gadać.