Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chwilowy zastój


Wczorajszy dzień uwalił mnie w łóżku. Nie wiem czy to miesiączka, biegunka, migrena, spuchnięte nogi czy ogmy obniżony nastrój. Tak czy inaczej wciągnęłam sporo comfort food i niemal wszystko że mnie wypadło. Bilans na +800 kcal a w praktyce pewnie na minusie. Na pewno waga spadła o pół kilo. 


Dziś jest lepiej, choć po obiedzie zobaczę, czy mi się jedzenie utrzyma. Trzeba odrobić bieganie, trening... 

  • equsica

    equsica

    2 czerwca 2022, 11:26

    Może jakaś wirusowka?

    • Babok.Kukurydz!anka

      Babok.Kukurydz!anka

      2 czerwca 2022, 22:08

      Wątpię. Rano jest okej, a wieczorem biegunka. Dziś odpukać jest okej. Może to faktycznie lasagne z Jumbo?

  • JeszczeRAZ!

    JeszczeRAZ!

    2 czerwca 2022, 10:07

    Ja miałam biegunkę dwa dni temu i w sumie nie wiem po czy :-((( Ale też mnie wymęczyło. ZDRÓWKA !!!!!