Żółta okropna, zielona spoko, a najbardziej widzę twoją wadę postawy. To ona robi ci brzuch. Masz nadmierną lordozę, co wypycha ci pośladki do tyłu, a brzuch do przodu. Możesz to nieco kontrolować.

Ta zielona jest spoko.

Z boku wyglądasz w tych sukienkach dziwnie, tzn. jakbyś była w ciąży. Hmmm... Nie podobają mi się. Uważam, że pomimo niepodobającejsięsobie figurze, mogłabyś znaleźć dla siebie fajną sukienkę, ale musiałabyś poprzymierzać mnóstwo "szmat". Pamiętam dawno temu Twoją jakąś weselną sukienkę i była bardzo fajna. Wyglądałaś cudnie, ale to byl zupełnie inny krój.

Wg mnie wyglądasz norlamnie chyba z wód wycieczki rowerowej przytyłas 20 kg ;D. Ale powiem ci ja jak siebie zobaczę na zdjęciach to też mam takie o fuck to chyba nie ja tak wyglądam ;D

W Zielonej jest ok. Ja bym założyła jeszcze scisłodupki o wysokim stanie i poprawilacialko w ramionkach by nie robiły się waleczki i będziesz, łaska. Są.a tak zrobiłam na komunie do wnusi. Wszyscy mowili że jestem sexi babcia. Pozdrawiam

Żółta za mała, zielona talię ma za wysoko, na modelce te proporcje samej sukienki inaczej wyglądają, jakby inaczej szyta była. Noo, modelki są po prostu chude, na chudym zawsze wszystko fajnie wygląda.

W zielonej mi sie podobasz

w zielonej wyglądasz fajnie, a żólta jest sama w sobie nie za fajna, nie wyobrażam sobie żeby ktoś wyglądał w niej dobrze

wygladasz w nich zle bo to nie jest kroj dla ciebie. Oldciecie jest za wysoko itd Jestem pewna, ze jakbys mierzyla sukienki do swojej figury to bys wygladala bosko.

Ta złota wygląda po prostu na za małą a zielona podkreśla brzuch jakbyś w ciąży była. Ja mam problem z ukryciem po ciążowego brzucha ale ty przecież nie rodziłaś a wygląda to podobnie może.masz wadę postawy jak ja i też Ci przez to brzuch wypycha bardziej.

Mam podobna figurę- wystający brzuch i brak talii. Mi najbadziej sprawdza się krój tego typu-https://molton.pl/pl/products/czerwona-kopertowa-sukienka-z-szarfa-9177.html Generalnie dekolty w serek i coś przy brzuchu no i pasek. I trochę zasłonięte ramiona. KOlorystycznie to z twoich sukienek najbardziej podoba mi się fuksjowa.

No nie jest za dobrze, ale ja jednak bym trochę winiła sukienki.. Ta złota, to wygląda jak za mała i tyle. I (moim zdaniem) nie Twoje kolory. A zielona jest za bardzo pod brodę i ma za duże kwiaty. I z dredami to chyba będzie od czapy. Spróbuj może spodni i jakiejś koszuli "z pazurem". Albo bluzki z dużym dekoltem, luźnej, pięknej w żywym kolorze. Miękka, wygodna, którą jeszcze nie raz z przyjemnością założysz.

zolta, wg mnie nie jest dla twojego typu figury. zielona wymaga butow na lekkim obcasie i wtedy sylwetka bedzie wygladac inaczej. rozumiem twoje podejscie: ja zanim znajde sukienke dla siebie zmierze ze 30. Ostatnio trafilam jedna w Reserved, z ktorej jestem zadowolona.

Zielona jest okej.

W zielonej ładnie i kobieco, dobre proporcje talii do bioder i biustu.

Nie wiem kto to jest Bunia, ale mnie się w zielonej podobasz. Pewnie zarzuciłbym coś na ramiona (szeroki szal czy marynarkę) , bo sama nie lubię dekoltów podkreślających ręce - stad dla mnie fuksjowa byłaby trudna. Ta żółta jest po prostu dziwnie uszyta i - moim zdaniem - kolory ma dobre może dla osoby z długimi kasztanowymi/ciemnorudymi włosami.