Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mała porażka


W ostatnią noc niestety zjadłam kilka żelków, masakra ;(, jakoś strasznie mnie ciągnęło i uległam pokusie. Może dziś dodatkowo uda mi się wyrwać na rower, wtedy łatwiej będzie to zaakceptować. "Słodki" ból czuję w każdym mięśniu, oby udało się wytrwać