Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Minął tydzień :)


Pierwszy tydzień za mną (niecały) i prawie 2kg za mną (niecałe-1,8kg :). Tak bardzo chciałabym, by mi się udało. Jutro z samego rana basen - z mężusiem mamy ambitny plan przez najbliższe dwa tygodnie (mam ferie) co drugi dzień rano wybierać się na basen. Zobaczymy co z tego wyjdzie - pewnie wymiga się parę razy jakimiś spotkaniami biznesowymi :))) Ale szlachetne zamiary to już dobry początek :)
  • Horo01

    Horo01

    30 stycznia 2009, 22:16

    No to super :) I tak niezły bilans jak na 2 tyg :) Fajnie, że masz oparcie w mężu i chodź na basen jak najczęściej nic lepszego i przyjemniejszego. A tej mojej męki z żołądkiem to nie ma co zazdrościc-wolałabym silną wolę :)