Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15 kwietnia


Cześć dziewczyny!!!

Nie miałam czasu isac na weekendzie:praca, chłopak heh same wiecie jak to jest. Jeszcze taka pogoda piekna była, że aż żal siedzieć było przy komputerze.

Jestem z powrotem, żyje :) Weekend minął szybko, zbyt szybko :( i Trzeba było dzisiaj wrocić do Krakowa na zajęcia NIESTETY!!! W tym tyg mam codziennie jakieś zaliczenie, a nic nie mam zrobione. Ale tak to jest jak sie odkłada wszystko na ostatnia chwile ;/

Weekend minął bez szalenstw w jedzeniu. Cały czas na diecie :) ale wczoraj zapomnaiałam zrobic brzuszków.

Dzisiaj niewiele zjadłam bo odsypiałam po pracy, później szybkie sniadanie, pakowanie, podróż do Krakowa, robienie prezentacji, kapiel i oto jestem ;)

ŚNIADANIE: 1/2 serka białego chudego (ok125g) z pomidorem i ogórkiem;
KOLACJA: kielbasa zwyczajna (smazona na patelni bez tłuszczu) z ketchupem i ogórka kawałek z majonezem.

2 herbaty zielone.

30 brzuszków i tyle niestety...

chyba wszystko co miałam do napisania :))

BUŹKI ;**