Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga wreszcie dol ! :) WEEKEND :)

Hej kochane ! 

Jak wam mija dzien ?? U mnie wreszczie ta nieszczescna waga sie ruszyla !!! :) 83.2 kg  ;):) Moze jednak zobacze te 2 w tym tygodniu ;) @ pewnie bedzie jutro lub w sobote naszczescie humor juz powrocil na dobre tory :) Siedze w domu wlasnie robie lunch warzywka z kurczakiem , maluje paznokcie i czkeam na dostawe mjego FITBIT :) mam nadzieje ze kurier dzisiaj przywiezie :) 

Dzisiaj bede miala wyskok bo kolacje o 18 w restauracji. Takze staram sie jesc regularnie ale mniej kalorycznie przed wieczorem.  Moja byla szefowa przylatuje z Rygy tylo na 3 dni i caly nasz stary zespol idzie wiec nie moglam i nie chcialam odmowic :) Znalazlam sobie jednak juz potrawie jaka wezme rybke grilowana z ryzem i warzywami  wiec mysle tragedi nie bedzie deseru nie biore ;)  Kurcze zimno  u nas strasznie :( Nawet psy na spacer nie chca isc zreszta ja tez nie.Ja juz chce slonce !! :) 

Trzymajcie sie kochane buziaki :):):)