Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczyna sie ;)

Udanego tygodnia Kochana! :)

Podziwiam Cię że dajesz radę biegać 4 dni z rzędu. Ja jakoś nie wyobrażam sobie bo mięśnie już zmęczone mam. No ale skoro ciągle tak biegasz to u Ciebie to rewelacja ;))

Oooo jakie fajne zakończenie wpisu na poczatek tygodnia:)))

Przepraszam ucięło mi wpis Praca, cóż ja swoją też bardzo lubię....kocham, a w piątki nienawidze Dobrej niedzieli

Niestety we mnie vlogi ludzą odrazę, to znaczy ok jak ktoś jest w jakiejs dziedzinie specjalistą i się dzieli wiedzą, ale opowiadanie o kosmetykach i dupie maryny kojarzy mi się wyłącznie z wewnętrzną pustką i konsumpyjnym trybem życia, samotnością na emigracji, brakiem przyjacół w realu, i życiem od zakupów do zakupów, mysle ze ty akurat masz wiele do powiedzenia bo jesli chodzi o aktywnosc i cwieczenia to naprawdę świetnie sobie radzisz wiec woloałabym usłyszec blog o tym jak walczyc z pokusami na słodkie czy tez jak sie zmotywowac do biegania kiedy naprawde mi się nie chce niż o kolorze cieniu do powiek na halloween ;) mam nadzieje ze moja krytyka jest konstruktywna i cię nie uraziłam :)

No to trzymam kciukasy za ten tydzień;) super aktywność.ja dziś chodzę jakąś połamaną.. dalej mnie te interwały trzymają:D ale spoko dziś będę rozbijać te zakwasiory :D

Ah ty pracusiu... Pięknie dajesz radę z treningami i planem dnia. Czas zacząć się uczyć tego od ciebie :) Wspaniałej niedzieli życzę :)

Piękna aktywność gratuluję:) I niech siła i moc będzie z Tobą:)buziaki i miłego dnia:-*

Zazdroszczę Ci tych kalendarzy, w Polsce mały wybór a te sprowadzane z Niemiec kosztują dwa razy tyle co tam :/...ale może jeszcze jakiś mnie zachwyci i zakupie :) miłego dnia

Cóż praca

Powodzenia w pracy, u mnie cała zima to hardcore, ale przecież trzeba zbierać na wakacje :D