Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3/5

 Hej Vitalijki 

Co to byl za dzien wczoraj w pracy OMG mega stres , duzo nerwow , ale za to jak czas zlecial ! Naawet nie mialam czasu pomyslec czy jestem zmeczona  Jak wrocilam do domku przebralam sie i strzelilam trening :) 

45  minnut i 435 spalonych kalorii :) 

Pozniej dluuuga kapiel i ogladanie vlogow  Maseczka any stresowa byla  Pozniej sie polozylam i ogadalam ThE Flush  Wogole jakos nie bylamm zmeczona w porowaniu z dniem poprzednim :) Poszlam spac okolo 23.30. 

Noe udalo mi sie kupic tego pudelka wysprzedane  bylo w niecale 30 minut a ja nie mialam jak zamowic bo byl zapierdziel w pracy, mowi sie trudno plakac o jakies kosmetyki nie zamierzam 

Modle sie dzisiaj o dobra wiadomosc i o zlikwidowanie tej extra godziny byloby bosko !:) Kazdy chodzi zmeczony i co przez tp idzie poddenerowwany i ludzi normalnie nie poznaje 

Aktywnosc na koniec dnia : 

18,296 krokow i 61 aktywnych minut. 

Wstalam dzsiaj bez najmniejszego problemu, nawet nie jestem zmeczona i jestem gotowa zeby znowu miec suuuper dzien :) 

Podsumowanie FitBit tyodniowe ;) 124,767 krokow srednia 17,824 :) 3000 spalanych kalorii za 24h , sen prawie 6h ;) Tetno w spoczynku 59 :) 

Miejsce w krokach 14/ 95 Jak widac wcale tych krkow duzo nie mam, nawet w pierwszej 10tce nie jestem. 2 nowe badge do kolekcji FitBit :) 

Zycze wam milego wtorku :* 

S