Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
64,6 PW


Wagaostatnio troszkę poszła w górę, bo mimo że trzymałam się protein, przesadzałam z ilością. Postanowiłam to zmienić i wrócic do 4 posiłków o stałych porach. Dziś prawie się to udało, no i jedzonko było bardzo zdrowe i smaczne.

Wczoraj miałam lekki kryzys i oprócz pochłonięcia niesamowitych ilości jedzenia, złamałam się i zjadłam kawałek białego chleba z margaryną i dzemem a do tego wypiłam herbatę z cukrem. Za to dziś całkiem ładnie trzymam się dietki i sporo piję tylko trochę za dużo tych posiłków.

Menu:

ŚNIADANIE

- kawa i budyń

LUNCH

- zupa kalafiorowa

OBIAD

- sałatka z pieczonym kurczakiem, w sałatcez rzeczy niedozwolonych było kilka oliwek, bo one tak wspaniale poprawiają smak:)

 

PODWIECZOREK

- kawa i troszkę lodów musli dukana

PRZEKĄSKA

- łosoś wędzony

KOLACJA

- zupa kalafiorowa tym razem z kawałkami kurczaka

  • zoykaa

    zoykaa

    17 lipca 2010, 22:36

    no tez jestem z pierrem, tez:)bedziemy sie wspierac:)

  • zoykaa

    zoykaa

    17 lipca 2010, 22:17

    ojoj, grzesznica:)