Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
63,9 PW Ich bin wunderbar;)


Hej, wlasnie kolega napisal mi ze jestem wundebar;) czyli codowna. cytuje "Well figure masz wunderbar ;o) No i dzis tez fajne ciuszki...Ogolnie to co widze mi sie podoba ;o)
A nawet bardzo podoba...;o) Charakter tez spoko."

Mile prawda:) od razu poculam sie lepiej

A tymczasem Menu

SNIADANIE

-serek homogenizowany z olejkiem waniliowym, wanilia i slodzikiem, kawa

 

II SNIADANIE

- chlodnik z jajkiem

 

OBIAD

- reszta chlodnika z jajkiem

-kotlet pieczony z panierka z otreb, kalafior, marchewka gotowane

 

II OBIAD

-kotletlecik pieczony z panierka z otreb, kalafior, marchewka gotowane czyli powtórka z obiadu, ale w małych ilościach

KOLACJA

-kawa,  pół makreli wędzonej i trochę wędzonego łososia

a przed chwilą robiłam placuszki kalafiorowe wiec skosztowalam (pycha)

 

Dzis ćwiczyłam na power plate cały czas na uda i poladki, lekko nie było ale dałam radę. No i byłam na zakupach i kupiłam 2 naszyjniki wraz z kolczykami- cudeńka na szczęście nie były drogie. Wczoraj kupiłam sobie kolejną spódniczkę, by jeszcze częściej odsłaniać nogi, ostatnio robią się naprawdę zgrabne;) No i biegałam z kolegą w parku, choć wiecej chodziliśmy bo biedaczek jeszcze nie wprawiony, ale mu się podobam więc się stara i próbuje umówić na kolejne bieganko. A ja popieram uprawianie sportów więc chyba się zgodzę.

Pozdrawiam

  • Nikunik

    Nikunik

    19 lipca 2010, 11:37

    bo to prawda;*! powodzenia w dalszym gubieniu kg, jejku tak malo Ci zostało...