Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
66,6 szatanska waga hehe


Nowy rok, czas zmian i postanowien. Postanowilam nie czekac dluzej tylko zaczac dzialac, zmienic siebie, zmienic prace, odmienic swoje zycie. Zaczelam od wczoraj. Zaczynam sie oganiac, zmieniac i szykowac na nowe zmiany. Dzis w pracy pojawilam sie w sukience, nowej fryzurze i odcieniu wlosow, w bizuterii, obcasach, pasku- 100% kobieta;).  Tak bedzie codziennie, nie musze czekac na faceta by byc kobieca
  • czarnaOliwka

    czarnaOliwka

    3 stycznia 2012, 12:15

    No i świetne podejście. Bardzo możliwe, że mi tydzień na wysokich obcasach się uda, ale przyznam, że stopy trochę bolą. Trudno, może się przyzwyczają ;) Kupiłam sobie sukienkę bądz tunikę...Nie wiem dokładnie :)