Znów zerwałam z dietką na 3 dni ale waga mimo wszystko nie poszła drastycznie do góry. W piątek jadę do rodzinki, bo w sobotę są imieniny taty i chyba nie wytrwam. Nie potrafię się powstrzymać gdy jedzenia jest pełno i co chwilę ktoś je. Zobaczymy co przyniesie weekend, ale od niedzieli zacznę odchudzanie to pewne.