Kontynuuje przygotowanie do diety. Piję dużo wody, uzupełniam witaminy, nie jem pieczywa, makaronów i słodyczy. Jem więcej warzyw. Waga pokazała pierwsze efekty. Wiem, że to niby woda, że nie spaliłam 10000kcal czyli 1,5 kg, ale czuje się dobrze, zaprzestaniem obżarstwa. Przejdę na dietę gdy waga stanie na dłużej niż tydzień w miejscu. Na razie wystarczą lekkie ograniczenia i zdrowe odżywianie.