Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kiedy najdzie mnie ochota na słodkie...


Chyba każda z nas raz na jakiś czas nie potrafi oprzeć się pokusie na coś słodkiego. Nie znaczy to jednak, że musimy sięgać po niezdrowe i tuczące słodycze, są o wiele lepsze sposoby na zaspokojenie apetytu! (donut)

W moim menu na stałe zagościła "Domowa Nutella", czyli krem z suszonych daktyli z kakao i odrobiną mleka. Bardzo lubię też dżemy 100%. Jeśli mam ochotę na słodkie śniadanie, to do musli (które kupuję bez cukru), dodaję odrobinę miodu. Koktajle z dodatkiem bananów też dobrze zaspokajają apetyt :)

Kolejną zmorą odchudzających się jest chęć na fast-foody (hotdog)

Na szczęście w internecie jest mnóstwo przepisów na zdrowsze wersje tego pysznego, ale też niezdrowego jedzonka. Będąc na diecie nie musimy przecież rezygnować z tego, na co aktualnie mamy ochotę, ale warto zachować umiar! 8)

Mój dzisiejszy jadłospis:

Śniadanie:

Musli LO Sante + Musli Fitella + Miód

II Śniadanie:

Chłodnik

Obiad:

Zupa krem z dyni

Podwieczorek:

Twarożek z borówkami amerykańskimi

Kolacja:

Sałatka z ananasem  

P.S. Odkąd przeszłam na dietę, moje posiłki są o wiele smaczniejsze, a jedzenie sprawia mi większą przyjemność ;)

  • joasia1617

    joasia1617

    22 sierpnia 2015, 10:02

    Ooo jakie pyszne menu :D

  • NormaJeane

    NormaJeane

    21 sierpnia 2015, 20:26

    mmm mam ochote na chłodnik :P

  • aluna235

    aluna235

    21 sierpnia 2015, 19:28

    o zdanie w PS jest cudne, to po prostu życiowe motto. O to chodzi. Lubię sobie dogadzać,ale teraz już tylko zdrowo. Zamienniki są lepsze, zdrowsze i nie powodują wyrzutów sumienia. Brawo dla Ciebie :)