Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2, Demotywacyjnie, Ex Przyjaciółka, Zombi


No to już drugi  dzisiaj wpis, nie licząc tego co mi się skasował ;-) 

Musiałam napisać drugi, bo muszę się z tym podzielić. Od dzisiaj na słowo o diecie( kolejnej w 2008 na SB osiągnęłam wagę 64), moja od dziś ExPrzyjaciółka= Znajoma kolejny raz stwierdziła że wyglądałam wtedy jak Zombi= Wieszak= Niezdrowo. Jakoś po za nią inne osoby tak mnie nie określały, a że nigdy wcześniej nie ważyłam w granicach swojego BMI więc nie było pewnych rzeczy widać. Więć Zombi= Wieszak to określenie, na moje dość wystające kości policzkowe i kości obojczykowe.

Jeszcze jedno stwierdzenie mnie zaciekawiło, faceci lubią" Kobiece Kształty", a że ja nie mam czym się pochwalić na miejscu biustu to mam go zastąpić oponką??

Rubensowskie kształty to chyba w Baroku były modne, ale tam kobiety biust to chyba obfity miały, natomiast ja to raczej do Cherubinka mogłabym sie wtedy porównać 

No ale cóż, to się nazywa wsparcie  Swoją drogą ja staram się nikomu nie mówić że źle wygląda jeśli schudnie do wagi zgodnej z BMI, ani, że przydałoby jej się schudnąć, każdy powinien do tego dojrzeć. 

Chudnijcie Zdrowo, a ja z wami, pomimo że będe wyglądać jak Zombi ;-)