Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dużo a tak mało


Krupnik ... ale filozofia, jakas tam zupa i tyle

Ale, ale z takim krupnikiem fajnie się chudnie

Kasza jęczmienna ma niski  IG, do tego warzywa i chude mieso, smak wyborny a korzyści ogromne.

500g piersi z kurczaka dobrze obrać z tłuszczu i paprochów, umyć dokładnie pod zimną wodą. Wrzucić do gotującej się, osolonej wody - 2 litry.

Mija jakieś 30-40 minut pierś wyciągnąć, pokroić w drobną kostkę. Ten sposób gotowania zapewnia, że pierś nie będzie sucha, lecz miekka i soczysta. Pokrojoną kostkę wrzucamy spowrotem do wody i dodajemy kaszę jęczmienną wiejską. 100g , ja rozcinam taki gotowy woreczek do gotowania na gesto.

Po około 10 minutach, kiedy widać, że kasza napęczniała, dodaję  kostke rosołową - cielęcina knorr, kostkę na wędzonym boczku knorr i porcję rosołku w proszku Winiary.

Zamieszać potrzymac trochę i wrzucam słupki włoszczyzny w ilości 300g, kupuję włoszczyznę w postaci mrożonki w Tesco aż 5 zł/kg.

Dwa ziemniaki , umyć, pokroić w drobną kostkę i wrzucamy do gara.

Mija jeszcze 10 minut i krupnik gotowy. Doprawić do smaku solą i pieprzem, czasem dodam 2 ząbki czosnku.


Szczegóły:

500 g  pierś z kurczaka    500 kcal
100 g  kasza jęczmienna  335 kcal
250 g ziemniak                225 kcal
300 g włoszczyzna          100 kcal

kostka cielecina              30 kcal
kostka wedzonka           30 kcal
rosołek instant                30 kcal

Wychodzi mi 2,5 litra pysznej i gestej zupki. Całość ma 1250 kcal. Jedna porcja to 500 ml, jak widać otrzymuję 5 porcji każda po 250 kcal.

Koszt  porcji :  ok 2,25  zł hehe.

Jedna porcja to cała pełna micha krupniku i grzanka z pelnoziarnistego pieczywa, to daje mi 300 kcal na posiłek. Nie dość, że smaczne to jeszcze syte ... na długo. Jem 3 razy dziennie, co 5 godzin.

Smacznego
 
  • Alicjaaa1985

    Alicjaaa1985

    1 listopada 2009, 14:39

    ekstra przepis, na dniach sobie upitolę taką zupkę :D

  • marie5852

    marie5852

    1 listopada 2009, 13:18

    Schudłam już 2 kg., tylko nie zmieniłam paska :) Masz talent do pisania przepisów, powinieneś zakręcić się w dziale przepisy w jakiejś gazecie ;-)

  • kitkatka

    kitkatka

    1 listopada 2009, 12:40

    super i też taka często robię. Tylko po co te chemiczne dodatki w postaci kostek i rosołków w proszku? Zatrzymują wodę, obklejają żyły i sprzyjają tyciu poprzez zaburzenia smaku. Uzależniaja i potem ciężko się przyzwyczaić do natoralnego smaku. Dodaj ziele angielskie, pieprz w ziarnach, liść laurowy, lubczyk i wtedy zupa będzie smaczna i zdrowa. Pozdrówka