Przedwczoraj na wadze 82.6, wczoraj na śniadanie zjadłam sałatkę warzywną (majonez, ziemniaki) na obiad to samo :O i na kolacje całą gotowaną pierś z kurczaka, popiłam to 600ml piwa i 2 małymi drinkami, a dziś na wadze 82.1! Nooooooo ja tak chce przez całe życie koleżanki. Przez to całe zajście aż mi się pisać chce. Hahaha. Kocham OKRES. Ot co!
giniska
1 marca 2012, 10:23Noooo obrazek bardzo motywujący!! :)