Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13


 Prawie dwa tygodnie odchudzania. I wiecie co? Jestem zadowolona ze chudnę powoli, uczę się życia bez podjadania, słodyczy i tłustego. Bo tego się uczę na życie a nie na kilka miesięcy w czasie odchudzania. Bo co mi z tych kilku miesięcy jak pozniej wrócę do starego podjadania.
Dzis na wadze 93.1 - 93.0kg wiec dam to wiecej. Wiem ze jest mniej na wadze ale jestem dosłownie kilka dni przed okresem i spuchlam. Zazwyczaj mam tak przed @ wiec się nie przejmuje, tez nie stawiam sobie celów, poprostu chciałabym ładnie wyglądać na swoje urodziny we wrześniu. W końcu się nie wstydzić. Poza tym mój D cały czas chciałby pójść na basen - a mnie jakby ściana z cegły zatrzymywala. Nie i koniec.
Śniadanie na dzis; 

Miałam dzis jechac do pracy na trening, ale pani zachorowała heh, a jutro wracam do pracy po urlopie, bedzie cieżko :(
  • ankus94

    ankus94

    17 lutego 2014, 18:57

    Śniadanko wygląda pysznieee :D