Jest zle, bardzo zle. Moje życie wlasnie sie rozpada na miliony kawałków i juz niektórych nie znajdę, juz nie bedzie tak samo. Nie będę pisała o tym tutaj bo to nie ma nic do diety.
Jak widzicie minęło 1,5 miesiąca i schudłam prawie 7kg. Dostałam okres wczoraj i spadło prawie 2kg;).
Nic wiecej mnie nie zadowala.
Trzymajcie sie!
ar1es1
22 marca 2014, 10:22W życiu muszą następować zmiany i często po czasie okazuje się że to co wydawało się końcem świata było początkiem czegoś lepszego. Ładny spadek wagi-oby tak dalej:-)
CzekoladowaSilje
22 marca 2014, 09:21nigdy nie jest tak jak było, zawsze jest inaczej, trzymaj się, grunt to nie poddawać się teraz... gratuluję ładnej utraty kg;)
nontoccare
22 marca 2014, 09:12świetny wynik! :) Dasz radę, a po burzy zawsze wychodzi słońce:)