Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W Tatrach ZIMA!


A ja tam jadę!! Zaraz:p Boję się trochę:x i cieszę się bardzo]:>.

Mam pierwszy w życiu czekan i wszystkie ciepłe ciuchy spakowałam i raki i raczki.

Pierwszy nocleg w 5-tce, drugi wręcz przeciwnie - Kalatówki, dwójka z łazienką i śniadaniem. Tym razem Kasprowy nie na narty.

Środa: 35 km rower w taka pogodę, że jak 50 km można to liczyć(deszcz)(zimno)

W południe, zamiast mini treningu, wylegiwanie się na fotelu u dentysty. Bonus - recepta na maść z czymś tam srebra - ma w magiczny sposób wyleczyć moje poparzone palce i to bez blizn. Moim zadaniem już teraz wyglądają świetnie, zdanie lekarza było całkiem inne.

Czwartek: całkiem nic:<

  • diuna84

    diuna84

    8 stycznia 2017, 08:26

    Tak sobie myślę piękne zdjęcia. Czy ty je drukujesz i nasz taki syn osobisty album. Jestem pod wrażeniem. Zachwycona. Dobrze jak jest maść na palce to już tylko lepiej. :)

    • beaataa

      beaataa

      8 stycznia 2017, 17:45

      Nie drukuje, mam skatalogowane na dysku. Lubię je robić:)

    • diuna84

      diuna84

      9 stycznia 2017, 13:52

      NO teraz taka nowoczesna forma albumu na zdjęcia ( ha ha) ROZUMIEM :)

  • beatawalentynka

    beatawalentynka

    7 stycznia 2017, 16:56

    Czeka Cię wyjazd, super !!! W górach jest pięknie o każdej porze roku :)) Czy Ty do hybrydy używasz bazy i topu również z firmy shellac ??? Czy z jakiejs innej firmy ?

    • beaataa

      beaataa

      7 stycznia 2017, 21:37

      Tak, ja kupiłam.cały zestaw.. polecam :)

  • barbra1976

    barbra1976

    5 stycznia 2017, 23:20

    Ale czad. Czekam na relacje

    • beaataa

      beaataa

      7 stycznia 2017, 21:42

      Jak ma razie max temperatury życiow

    • beaataa

      beaataa

      7 stycznia 2017, 21:49

      Tzn, jest super ale trudno, aparat fofo odmówił posłuszeństwa,ale nie od razu. Poznawałam swoje granice, a właściwie je przekraczałam. Pierwszy mój raz z czekanem i to na obleczonym Zawracie przy - 25. Mocne..

    • barbra1976

      barbra1976

      7 stycznia 2017, 22:51

      No mocne. Zaprawa przed Everestem albo inna czomolungma ;)))

  • czarodziejka10

    czarodziejka10

    5 stycznia 2017, 21:40

    Mogłabyś napisać dokładniej co to za cudowna maść ? Bo moja pracownica właśnie się any na poparzyła wrzątkiem i ma rany na połowie uda

    • beaataa

      beaataa

      7 stycznia 2017, 21:51

      Jak tylko wrócę domu.. ale w moim przypadku czas chyba był najlepszym lekarzem.

    • beaataa

      beaataa

      8 stycznia 2017, 08:12

      Argosulfan, ale ja nie miałam ran tylko bąble, to poprzysychało, a jak poodłaziły to już tam nowa skóra jest. Moja maść i tak jest na receptę, trzeba iść do lekarza.

  • marii1955

    marii1955

    5 stycznia 2017, 21:00

    Nie bojaj się , nie bojaj - hehe - będzie fajniusio , już Wy o to zadbacie :) Popatrz , jak rozbieżne spojrzenie jest na te Twoje paluszki ... dobrze , że lekarz TO zalecił - tylko stosuj :))) Uważaj na siebie i spędzaj czas tak , jak lubisz :))) Ahoojjj przygodo , AHOOJJJJJJJ :)))))))))))))))))))))

    • beaataa

      beaataa

      5 stycznia 2017, 21:10

      Ale właśnie jak spędzam czas jak lubię, to jest fajniusio bardzo:), ale z dbaniem o siebie to nie ma nic wspólnego. Jest zwykle zimno, ciemno, wysoko... Ahoj przyyygooodoodooo:)

  • Nefri62

    Nefri62

    5 stycznia 2017, 20:17

    Ja bym się bała:)

    • beaataa

      beaataa

      5 stycznia 2017, 21:00

      Ja też się boję:) Straszny zmarźluch jestem!

  • czarodziejka10

    czarodziejka10

    5 stycznia 2017, 20:10

    Uważaj na siebie i baw się dobrze !

    • beaataa

      beaataa

      5 stycznia 2017, 21:04

      Jedno z drugim trochę się wyklucza:)