Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szkocja wschodnia.. + Orkady


Pierwszego dnia, w Paisley, jakiś ktoś zapytał (jak zwykle): skąd jesteśmy i gdzie jedziemy i zdziwił się bardzo(mysli) dlaczego na wschodnie.. 

Ono jest ciekawe(kujon), ale bardzo słodko - gorzkie..

Bo punkty = wieczory(noc) i poranki(slonce) cudne: klify jak nigdzie indziej, zachody słońca spektakularne, zamki na skałach!!!

Ale pomiędzy nimi coś jakby suwalszczyzna: krowy w ogromnych ilościach, zboża, nowoczesne farmy z silosami + to to najgorsze = duże drogi z dużą ilością aut(szloch)

A miasta były zbudowane z szaro-czarnego kamienia, ulice bez ani jednego kwiatka i ulice na których take- away (smażone) żarcie było jedynym, co można było kupić..

I ludzie, którzy byli tak strasznie, tak groteskowo otyli, że ledwo chodzili.. tu gdzie mieszkam i pracuje nigdy nie widziałam czegoś takiego....

Ale w "punktach" było tak:

I pogoda była cudowna i nie gryzły meszki:D, a ma koniec zaliczyłam moje pierwsze w życiu spanie na lotnisku(spi)

540 km rowerem, codziennie 1-2h porannego wspinania się po klifach, 4 pieczone ziemniaki z fasolką i kilka fish/scampi & chips(frytki)

  • Nattiaa

    Nattiaa

    21 sierpnia 2018, 07:16

    cudnie :):)

  • kasperito

    kasperito

    20 sierpnia 2018, 13:34

    dla tych "punktów" warto warto! zresztą wiesz :-) figura ruch sposób spędzania wakacji- dla mnie marzenie!

    • beaataa

      beaataa

      20 sierpnia 2018, 14:57

      Zyczę spełnienia marzeń:)

  • Luckyone13

    Luckyone13

    20 sierpnia 2018, 10:31

    Ty to jakiś robocop jesteś ;) tyle kilosów rowerem zrobionych! wspinanie, wow! Piękny widok, cudne zdjęcie, i Ty taka wyzwolona, żyjąca pełnią życia :)

    • beaataa

      beaataa

      20 sierpnia 2018, 10:36

      Kto nie jest wyzwolony i pełen życia na wakacjach?:)

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    20 sierpnia 2018, 09:29

    Wow, pieknie!

  • iesz4

    iesz4

    19 sierpnia 2018, 23:33

    Mąż mój zawsze powtarza, że tam pozbyłabym się kompleksów i stresu na punkcie odchudzania. Jak pokazują coś w TV rto tego nie widać.

    • beaataa

      beaataa

      20 sierpnia 2018, 21:06

      A ja wręcz przeciwnie. Dla mnie to była lekcja na żywo, jak trzeba dbać o siebie, żeby być sprawnym i energicznym i nie myślę tu o super figurze, tylko o zdrowiu. Tam były np. w Aberdeen całkiem inne światy. Np bulwary nad morzem, gdzie ludzie biegali, chodzili, bawili się z dziećmi, z psami. No i te take away ulice, takie śmierdzące tłuszczem, czarne, bez zieleni z monstrualnymi grubasami w różnym wieku. Faceci (tak około 30-tki), którzy nosili spodnie do kolan, mieli monstrualne łydki pokryte monstrualnymi żylakami..

    • iesz4

      iesz4

      20 sierpnia 2018, 23:12

      A fuj, fuj oby nas to nie dopadło(chodzi mi o ogół ludzi a szczególnie dzieci w PL) Dbajmy więc o siebie:)

  • karlsdatter

    karlsdatter

    19 sierpnia 2018, 22:01

    Przepięknie!

  • agacina81

    agacina81

    19 sierpnia 2018, 20:46

    O, to wlasciwie u mnie bylas :) Paisley mam za miedza

    • beaataa

      beaataa

      19 sierpnia 2018, 21:08

      Tak tylko przesiadkowo:)

  • Berchen

    Berchen

    19 sierpnia 2018, 20:21

    az sprawdzilam gdzie to jest, hahaha, myslalam ze tu gdzie zyje w Niemczech jest najgorzej, wszedzie tylko budy ze smazoa kielbacha. Jak zwykle wygladasz pieknie - jak zdobywca, pozdrawiam.

    • beaataa

      beaataa

      19 sierpnia 2018, 21:09

      Tam okropnie było, tzn w miastach, bo nad morzem pięknie...

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    19 sierpnia 2018, 19:35

    Ty jak zwykle na fotach jak Królowa Życia - zdobywczyni nowych lądów ;) :) co do reszty - nie wypowiadam się. niech specjaliści zajmą się w tym kraju tym problemem, który opisałaś. pozdrawiam :)

    • beaataa

      beaataa

      19 sierpnia 2018, 19:50

      Ja jako świr fit/zdrowego odżywiania byłam w szoku!!Nie wiedziałam, że to aż tak, że np w jednym czarno kamiennym mieście to tak 85% ledwo chodzi, a siadając na krzesle to z niego spływają, ale siedząc wsuwają fish & chips na talerzach wielkości półmiska...

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      20 sierpnia 2018, 14:50

      no zajebiste foto, aż sobie znowu wlazłam i podziwiam :D