Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szlak Krutyni


Ale tym razem rowerowo:p

Od piątku do poniedziałku około 160 km(bomba) (na jednym odcinku popsuł mi się licznik, a endo nie używane - bo trzeba oszczędzać baterie).

Piękna pogoda(slonce)(noc), raz taki wschód księżyca, że z opadniętą szczęką i wielkim konarem na ognisko stanęłam i się gapiłam.. raz taki zachód słońca(puchar).

Pierwsze razy w namiocie(zimno).

Przepięknie było i tak pusto, jakby ludzie poznikali, za to były stada żurawi, łabędzie, zające, sarny i myszołowy..

  • NaDukanie

    NaDukanie

    25 kwietnia 2019, 18:58

    Super wypoczynek. Świetne zdjęcie :)

  • diuna84

    diuna84

    24 kwietnia 2019, 13:08

    uwielbiam te TWOJE foto !

  • tara55

    tara55

    24 kwietnia 2019, 11:17

    Ach.! Co za klimat. Godny pozazdroszczenia. Pozdrawiam. :-)

  • equsica

    equsica

    23 kwietnia 2019, 20:41

    moje ulubione miejsce na kajakowanie :D

    • beaataa

      beaataa

      24 kwietnia 2019, 07:18

      Ja kajakuje tak co roku po cztery razy co najmniej:) Pięknie jest i stosunkowo blisko jak dla mnie. Rowerowo to było zupełnie co innego, tylko biwaki znajome.

  • Ajcila2106

    Ajcila2106

    23 kwietnia 2019, 20:01

    Bosko:) Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że unosisz się nad tym pomostem...jakbyś podskoczyła...ale to pewnie złudzenie, bo skakanie po takim pomoście byłoby wyzwaniem;)

    • beaataa

      beaataa

      23 kwietnia 2019, 20:04

      Idę. A pomost chociaż nie wygląda był całkiem konkretny.

    • Ajcila2106

      Ajcila2106

      23 kwietnia 2019, 20:17

      Nie no...do chodzenia jak najbardziej konkretny;)

  • barbra1976

    barbra1976

    23 kwietnia 2019, 14:18

    Namiotowe wyprawy rowerowe... Nie mam z kim. Churera :D

    • beaataa

      beaataa

      23 kwietnia 2019, 17:44

      :( a miałabyś tam gdzie śmignąć.. ja będę pod koniec maja rowerować + namiotować w okolicach Oviedo, nie mogę się doczekać:)

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    23 kwietnia 2019, 11:44

    Ten pomost wygląda, jakby zaraz miał runąć ;) :D dobrze, że Ty chuda i lekka ;) Pływać jakby co umiesz?

    • beaataa

      beaataa

      23 kwietnia 2019, 17:45

      Hipotermii bym chyba dostała szybciej niż się utopiła:) ale tak, umiem.

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      24 kwietnia 2019, 11:37

      no co Ty, przecież ludzie morsują w zimie ;) a Ciebie by Twoje mięśnie grzały ;) :) ja ostatnio wróciłam do brania prysznica ciepło-zimnego i ta lodowata woda to jest hardcore dla mnie, ale tylko na cyckach i szczególnie na plecach, bo reszta ciała się nie wzdryga i chętnie jest polewana zimną wodą.

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    23 kwietnia 2019, 10:28

    Świetne zdjęcie!

  • FreeMilka

    FreeMilka

    23 kwietnia 2019, 09:21

    super, że jestes zadowolona z wyjazdu :) Super fotka

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    23 kwietnia 2019, 08:05

    Ale cudnie:))) I pogoda musiała Ci sprzyjać, sadząc po ubraniu. U mnie chłodno było, w dzień chyba bardziej niż w nocy. A wiało tak, że nie dało się w ogródku wypić kawy. Fajnie, ze wyprawa się udała, zwłaszcza to spanie pod namiotem:))

    • beaataa

      beaataa

      23 kwietnia 2019, 17:47

      Pogoda była super! W niedzielę trochę chmur, ale za to jaki zachód!! Więcej dostałam w sprawie pogody niż bym się odważyła poprosić:)