Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pada albo wieje..od wtorku..


(puchar)Albo jedno i drugie(deszcz) deszcz albo śnieg, który natychmiast zamienia się w błoto i skutecznie zakorkowuje całe miasto.

I tylko ja jedna w corpo nie narzekam. Moim wrogiem jest śnieg i zlodowacenia(zimno). Deszcz ogarniam. Wiem jak się ubrać, gdzie się przebrać i gdzie się suszyć i to że majtki do plecaka się kitra i wtedy ma się suche.

Rower nie rdzewieje od soli:) i tylko ciągle na korytarzu się suszy.

Na trawniku kwitną stokrotki i moja bardzo letnia kalinda też wciąż rośnie... 

Poniedziałek: 20 km rower + nic w południe:<

Wtorek: 20 km rower + 0,5h brzuch + tric w południe, a rano badania w sprawie moich wypadających włosów. Niektóre takie, że pierwszy raz o nich słyszałam, ale nawet nie chce mi się tego googlać. Mam już wyniki: żelazo ponad normę??! Ferytyna w normie. I tu mega zadowolona jestem, bo kiedyś próbowałam suplementować żelazo i "skutki uboczne" takie słabe były, że nie dokończyłam. Wizyta u dermatologa w czwartek... ciekawe..

Środa: 20 km rower + 30 min marsz w południe+ 20 minut przysiady z obciążeniem+ 1h bikini extreme ( wcześniej cały dzień śnieg deszczowy dawał bardzo ostro i dojazd do klubu, krótki na szczęście, łatwy nie był = lodowo śniegowe błoto)

Czwartek: 25 km rower +0,5h marsz w południe

Piątek: 20 km rower + 0,5h minut marsz, wieczorem 30 minut siłowni + 1h interwały(bomba)

Sobota: 10 km rower + 1h TBC, tym razem dużo obciążenia, tempo wolniejsze(ninja) =

uwielbiam tak..

Waga wciąż zimowa = 55 kg, poziom energii = 500%

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    7 marca 2020, 18:10

    No i jak tam włosy? Dalej wypadają, czy już przestały???

    • beaataa

      beaataa

      7 marca 2020, 19:13

      Napiszę jutro. Dobrze jest:)

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    7 marca 2020, 18:08

    hahahah, jesteś niesamowita :) majtki w plecaku na zmianę się kitra ;)

    • beaataa

      beaataa

      7 marca 2020, 19:14

      :) mam bez majtek w corpo chodzić, jak poranne mokre?

  • sachel

    sachel

    5 lutego 2020, 09:26

    Kobita petarda!!!

  • Karampuk

    Karampuk

    3 lutego 2020, 10:29

    ponad 100 km w tydzień, brawo

    • beaataa

      beaataa

      3 lutego 2020, 14:52

      :) i tak tydzień w tydzień..

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    1 lutego 2020, 21:57

    Chusta piekna rosnie I ma piekny kolor!

  • anastazja2812

    anastazja2812

    1 lutego 2020, 17:19

    Jak zawsze podziwiam za aktywnosc! I jestem ogromnie ciekawa co powie dermatolog.

    • beaataa

      beaataa

      1 lutego 2020, 17:43

      Ja też, a mam nadzieje, że znajdzie przyczynę.

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    1 lutego 2020, 13:00

    Podziwiam za jazdę w deszczu, bo dla mnie przeszkodą jest nawet wiatr. Bardzo jestem ciekawa tych rezultatów badania włosów. U mnie śniegu nie widziałam od grudnia, w ogrodzie wiosna, hiacynty wydziwiają:))

    • beaataa

      beaataa

      1 lutego 2020, 13:11

      Do deszczu się przyzwyczaiłam w Szkocji. Też strasznie jestem ciekawa jestem, jak p. dermatolog skomentuje moje wyniki. Niektóre są poza normą, ale minimalnie. To żelazo powyżej bardzo mnie zaskoczyło?? Ferrytyna blisko górnej granicy..progesteron w normie..

    • zlotonaniebie

      zlotonaniebie

      1 lutego 2020, 14:43

      Brałam przez 2 lata preparat z biotyną, ale nic to nie dało, bo widocznie nie mam niedoboru biotyny, więc nie działa. Teraz jest w miarę dobrze, ale aż się boję o tym głośno mówić, by się nie odwróciło.