Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a pomiędzy Bugiem i Narwią susza 😱


I to jaka!! 

Ani jedna kropla deszczu przez weekend nie spadła, a wcześniej też chyba długo, długo nic. Wszystko zakurzone i przyblakłe, w naszym lesie jest chłodniej, ale pomiędzy polami czy na wsiach - upał.

W kąciku, pod dachem, odkryliśmy jedno gniazdo z pisklakami, drugie w jałowcu, tuż przy ścieżce do ogniska, teraz dopiero, jak nas już tam nie ma, ptasi rodzice trochę spokoju mają. Może nie było to właściwie jakieś nasze odkrycie, tylko ptaki siedziały w gnieździe do ostatniej chwili, a potem z głośnym trzepotem wylatywały tuż przed naszym nosem, szeroko otwarte małe dzioby zostawiając na widoku. Zupełnie bezgłośne te małe, żadnego pipipipi..

Wiewiórka przychodzi wyjadać zielone jeszcze śliwki, sójki bitwy toczą, a kosy w dzień robaki z trawy wydziobują, wieczorem na mistrzowskie trele z najwyższych gałęzi wyśpiewują. Wysoko tez lataja nietoperze. 

A teraz koniec spokoju. Na ostatniej kontroli u stomatologa, pod koronką zrobiła się próchnica. Głęboka 😢. Jedyna zaleta to dieta przymusowa 😉. Waga, która ustaliła się na 54 kg (+-0,5) pewnie przez chwile będzie niższa.

Przez najblizsze dni wychodzę do pracy przed 8, wracam nie wiem? Po 20 to dobrze bedzie..

No i ostatnia w sezonie, najbardziej skomplikowana para skarpet, doczekała się fotek. Rozmiar na modelke za duży, na własciciela idealny, ale właściciel do pozowania nie ma cierpliwości.

Z przodu:

I z tyłu:

Poniedziałek: 20 km rower + 0,5 h siłownia

Wtorek:20 km rower + 0,5 h siłownia

Środa: 30 km rower

Czwartek: 20 km rower 0,5h siłownia

Piątek - niedziela: 120 km rower

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    22 maja 2024, 05:30

    Skarpety jak zawsze super

  • FreeMilka

    FreeMilka

    20 maja 2024, 14:12

    super fotki skarpetek :D

  • PACZEK100

    PACZEK100

    20 maja 2024, 11:12

    Zarabiste skarpety:D

  • barbra1976

    barbra1976

    20 maja 2024, 10:50

    Tobie to chyba niepotrzebne takie jedzenie przymusy. Cudne te skarpetki.

  • Milly40

    Milly40

    20 maja 2024, 08:17

    A to ile będziesz miała robiony ten ząb że aż diete masz zmieniać i chudnąć? Próchnica to 20 minut i po sprawie. Co do suszy, to jeszcze więcej protestów przeciwko zielonemu ładowi i negowania ekologii i wszyscy wyginiemy….

    • beaataa

      beaataa

      20 maja 2024, 09:44

      Nie 20 minut, bo do leczenia koronka musi być "rozmontowana" = rozwalona i nowa wstawiona.

    • Milly40

      Milly40

      20 maja 2024, 11:49

      A to już rozumiem, trzeba zaoszczędzić na jedzeniu , żeby na niwą koronkę było ;-) a serio to współczuję takiej dużej roboty.

    • beaataa

      beaataa

      20 maja 2024, 13:27

      🙂

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    20 maja 2024, 08:00

    Piękny kolor skarpetek. No i te wstawki:)) Ty już nie chudnij, doktor da sobie radę z próchnicą.