Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bullet journal


Nie wiem, czy to ja szukając miejsca, w którym małe kalendarze moleskine są najtańsze, zamówiłam przez pomyłkę notes, czy zamówiłam kalendarz, ale notes dostałam, w każdym razie potraktuję to jako okazję doskonałą, żeby bullet journal zacząć prowadzić. W wersji mini, co nie znaczy minimalistycznie - zamówiłam kolorowe taśmy, obrazki i szablony, zrobiłam przegląd flamastrów i zakreślaczy. Czekając, inspiruje się tym, co na IG wpadnie mi w oko.

Wtorek: 10 km rower + wycieczka 9 km. Po pracy wyjazd Sylwestrowy do naszego lasu 🎉🎊✨. Pociągiem, pustym jak nigdy, wszystkie miejsca do podwieszania roweru wolne. A na miejscu jakaś awaria oświetlenia, latarki już na głównej ulicy musieliśmy zapalać, mgła i co jakiś czas nieduży podświetlany łoś (dominująca w tym roku miejscowa dekoracja). Długosiodło jak miasto opuszczone, w restauracja Las zamknięta, jedyna muzyka jest przy ognisku, grzecznie w miejscu ogniskowym zapalonym. Fajerwerki tylko od czasu do czasu. Na rynku, jak co roku piękna szopka - rzeźby artysty mieszkającego tuz obok. 

I bałwan, mój pierwszy tej zimy

Jak już nasze ognisko S. rozpalił, rozchmurzyło się i pokazało się niebo gwiazd pełne gwiazd ✨.

Środa: 30 km po "starych kątach" - lasach polach i wsiach. Jedyne zwierzę to wolno chodzący kot, wyraźnie na polowaniu. Wiatr zerwał się już taki, że po obiedzie, zamiast na spacer to do domu.

Czwartek: 20 km rower + 0,5h siłownia

Piątek: 20 km rower

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    5 stycznia 2025, 07:49

    Fajny pomysł 🤩

  • kunupi

    kunupi

    4 stycznia 2025, 19:28

    dzić w Action tez kupiłam notes plus milion pierdółek do wyklejania. Co do ich użycia(jak co roku) może być różnie z zapałem i realizacją. najczęściej ozdoby i inne flamstro- mazako-zakreslacze kończa w szkole w świetlicy :) . Pisac lubię - jak przeleje mysl na papier mam wrazenie, ze ona zostaje

    • beaataa

      beaataa

      4 stycznia 2025, 21:26

      Ja jako kolorowy kalendarz i planer będę go prowadziła.

  • pestka.jablkowa

    pestka.jablkowa

    4 stycznia 2025, 19:02

    Ile razy próbowałam bullet journali i innych notatników to nie zliczę, taka fajna idea, ale widać nie dla mnie haha. Musiało być bardzo klimatycznie, takie ciemne, puste miejsca, jak z horroru :D

    • beaataa

      beaataa

      4 stycznia 2025, 19:12

      Super było, nie spodziewałam się takiej pogody. Mgła kiedy trzeba gwiazdy też i wiatr dopiero na Nowy Rok, żeby wracać nie było szkoda

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    4 stycznia 2025, 18:24

    Myślę że u Ciebie bullet journal ma spore szanse się sprawdzić (z uwagi na zacięcie artystyczno- rekodzielnicze) a na pewno będzie miło go po latach przegladac... Ja cenie odzew Vitalii w jakiś sposób, wiec przy niej pozostanę... choć podobnie jak Berchen aż głupio bo nie mam się czym chwalić... Fajna macie te wies/las , jak tak czytam to aż się zastanawiam... choc że mnie jest zwierze miejskie wiec pewnie poprzestane na czytaniu

    • beaataa

      beaataa

      4 stycznia 2025, 18:41

      Ja też bardzo doceniam kontakt z Wami wszystkimi. I Wasze kawałki życia, którymi chcecie się tu dzielić😊

  • Berchen

    Berchen

    4 stycznia 2025, 15:44

    ja w moim ulubionym tkmaxie znowu jak co roku kupilam kalendarz z duza iloscia do zapiskow, wiele razy zaczy nalam i ciagle mi sie konczy zapal. Ciekawe ile stron tym razem zapisze. Bullet journal z tego raczej nie wyjdzie bo juz wyklejanki to nie moja bajka, no czasem cos pogrezmole, jakies ozdoby do literek, jakies kwiatki czy cos tam. Chcialabym jednak pociagnac to jak najdluzej bo uwielbiam czytac po latach. Jakas forma jest pisanie tu na V, jednak to mi troche nie wychodzi bo wstyd mi przed swiatem ze nie osiagnelam swojego celu, blokuje mnie to potwornie i pisanie w kalendarzu by mi dalo ta swoja sfere. Zamkniecie pamietnika uwazam za nie fair bo lubie czytac u ciebie i innych, wiec mam tez wyrzuty sumienia i cos chyba skrobne u mnie. Ciekawe co z tego pisania wyjdzie:)

    • beaataa

      beaataa

      4 stycznia 2025, 16:13

      Mogłabyś sobie założyć bloga, gdzie byłabyś anonimowa i mogłabyś pisać bez autocenzury. Zresztą tu naV. też z osiąganiem celi różnie. Ja na wszelki wypadek nie mam żadnych. Dla mnie droga bardziej się liczy

    • Berchen

      Berchen

      4 stycznia 2025, 16:18

      To fakt ze droga jest tez celem i tu mam jakies swoje sukcesy. 🙈🥳

  • FranekDolass

    FranekDolass

    4 stycznia 2025, 14:32

    Świetny pomysł z bullet journal 🤩 Może i ja coś podobnego zacznę robić, bo wyjątkowo jakoś w nienajlepszej formie mentalnie jestem i potrzebuję czegoś dla siebie…A czy restauracja Las jest w rynku? Na przeciwko pomnika Kościuszki? Tam gdzie kiedyś była knajpa „Pod borem”?

    • beaataa

      beaataa

      4 stycznia 2025, 16:24

      Tak na rynku. Za "moich" czasów ona nazywała się "U Maliny". Kilka lat stała pusta, a Las jest od tych wakacji. Białym plastikiem obłożony, biale hamaki wiszą na werandzie, a w środku jest miejsce zabaw dla dzieci! Okropne miejsce, z tradycją nic wspólnego nie ma 😉

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    4 stycznia 2025, 12:46

    Nigdy nie mogłam zrozumieć, bo co ludzie prowadzą taki wyklejankowy dziennik. No ale teraz może wreszcie zrozumiem, bo ja mało kumata jestem:)))

    • beaataa

      beaataa

      4 stycznia 2025, 12:54

      Mnie do bulleta blisko, bo ja od lat mam papierowy kalendarz i lubię wpisywać tam obok tego, co do zrobienia, też to co mnie cieszy, co doceniam i chciałabym zapamiętać bardziej. Cos wkleić i dorysować.

  • Milly40

    Milly40

    4 stycznia 2025, 12:45

    Nie mam zielonego pojęcia co to ten bullet journal. Napiszesz coś więcej?

    • beaataa

      beaataa

      4 stycznia 2025, 12:50

      Najlepiej to zobaczyć, wygooglaj. On ma setki odmian, stworzony przez faceta, jako pomoc w organizacji i produktywności, przerobiony przez niektórych, a właściwie niektóre, na cos jakby obrazkowy planer i pamiętnik.

    • Milly40

      Milly40

      4 stycznia 2025, 12:54

      No to nie dla mnie…bo ja nie mam zadnych problemów z organizacją i produktywnością, a wręcz czasem wolałabym nie być taka porzadnicka bo stres z bycia perfect mnie przesladuje (o np teraz nie moglam zjeśc zanim nie wyniosłam rzeczy poswiąteczne do piwnicy, po prostu bym niczego nie przelknęla widząc ze to na mnie czeka). A dwa ja jestem antytalent ZPT, uwielbiam sztukę, ale sama niczego bym nie stworzyła, a jak raz dziecko poprosilo abym mu pajacyka na lekcje zrobiła, to dostał jedynkę bo pajacyk byl tak szkaradny i nie ruszał konczynami, a miał…

    • beaataa

      beaataa

      4 stycznia 2025, 12:56

      Ja ZPT uwielbiam, więc bullet to rozrywka jak dla mnie stworzona 😀