Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nerwy

Dziś dzień nerwowy.Zaczęła się od drobnostki.Od dłuższego czasu namawiam męża na rezygnacje z telefonu stacjonarnego w końcu pojechał wymeldował ale wszystko tak robi żebym się czuła z tego powodu winna że zmusiłam go do tego.Taka drobnostka a kłótnia na cały blok. Czy ze mną jest coś nie tak że nie chce stacjonarnego tel? Po co tylko on dzwoni do swoich rodziców a abonament trzeba płacić.
Dobrze ze dziś nie zgrzeszyłam na diecie.Jutro idę do pracy to tez nie będzie myśli o pokusach jakiś słodkościach.
  • Agusia948

    Agusia948

    6 maja 2013, 19:30

    Teraz to już nie potrzeba chyba, też niedawno odmówiliśmy, nigdzie się nie dzwoni ani niz, wszystko okej nie przejmuj się facet to facet musi sobie ponarzekać ;p