Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
masakra

Jestem zła wściekła na siebie tyle tygodni wyrzeczeń dieta odmawiane słodkości siłownia i fitness ale wystarczyła dzisiejsza wizyta u mojej siostrzyczki.Urodziny jej córki.Przed przyjęciem powiedziałam sobie jeden kawałek ciasta i jedna stała teczka i co d...a i popłynęłam jeden kawałek ciasta potem drugi jedna sałatka z sosem winegret potem mięcho smażone a teraz wyrzuty sumienia.Nie mam takiej silnej woli jak inne dziewczyny tutaj.]:>

  • vita69

    vita69

    22 marca 2016, 14:09

    mam nadzieję, ze już straciłas to co wtedy nagrzeszyłaś:)))))))

    • beaatka39

      beaatka39

      24 marca 2016, 21:15

      Spaliłam co nagrzeszyłam ha ha ale kroi się następne grzeszku w odchudzaniu.

  • alicja205

    alicja205

    28 lutego 2016, 09:37

    Miło spędziłaś czas to też ważne :) No właśnie nie wiem jak inne dziewczyny to robią..moja silna wola też nie istnieje :(

  • beaatka39

    beaatka39

    27 lutego 2016, 21:50

    racja a teraz ćwiczonka