Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Życie i jego niespodzianki.


Teraz chyba potrzebować będę wsparcia jak nigdy. Miałam pisać, miałam wyzwanie. A tu.

A tu zwichnęłam kostkę. I założyli mi szynę. I normalnie boję się. Tego leżenia, nie ruszania się, braku motywacji do trzymania diety...

Nie chcę wracać do tego co było, nie chcę się cofać. Dlatego postaram się pisać, chociaż wysiłku będzie mi brakować, ale to góra dwa tygodnie w szynie, a potem się zobaczy. Och. Takie to życie wredne jest.

!
  • Zunia92

    Zunia92

    27 listopada 2013, 22:22

    szybkiego powrotu do zdrowia :*

  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    27 listopada 2013, 20:40

    Szybkiego powrotu do zdrówka życzę ! ;) ;*

  • ewa4000

    ewa4000

    27 listopada 2013, 20:20

    Taaa mamy swoje plany a życie najczęściej i tak je weryfikuje - wracaj do zdrowia i pełnej sprawności. Pozdrawiam :)

  • katarinaa221990

    katarinaa221990

    27 listopada 2013, 20:15

    kochana wykorzystaj ten czas na przemyślenia:) pomyśl o zmianach w swoim życiu, które będziesz mogła wprowadzić w życie po zdjęciu tej szyny...głowa do góry , piersi do przodu