Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pada deszczyk równo,trzeba kawkę strzelić


Byłam ja wam w piątek na piwie, a że piwo mi szkodzi to postanowiłam  rzeczywiście wypić to piwo. Mniejsza z tym że w sobote mnie nurało i w związku z tym mało jadłam. Zdziwiło mnie, że w połowie tego piwa zaczęło mi się robić niedobrze. Dokupilam sobie pepsi, żeby popijając na zmianę to biedne piwko dokończyć. Ja, która uwielbialam piweczko ten raz w miesiącu, po czteromiesięcznym od niego odwyku (tylko od piwa, czasem zdarza się jakieś wino lub nalewka) musiałam je w siebie wmuszać. Jakoś tak mnie to cieszy.
 A jak jesteśmy przy pepsi, kiedyś mogło nie istnieć, ale odkąd odstawilam kawę to zauważylam że doję przynajmniej raz w tygodniu. Albo kolę, zależy co podleci, nie wyznaję konkretnej marki. Toteż doszłam do wniosku, że odwołuję postanowienie niepicia kawy do czerwca. Organizm domaga się kofeiny, więc lepiej jak wypiję od czasu do czasu małą kawkę z mleczkiem lub imbirem, niż jak będę ,,ratować się'' odrdzewiaczem, w którym jest mega dużo cukru i inne badziewia. 
 Dobra laski, lecę do sklepu, madre ma dziś urodziny, a ponieważ nic sobie nie zażyczyła, to po prostu zrobię mega pyszną salatkę owocową na to konto.  W ogóle muszę zacząć strzelać garkami i wypróbować parę bezglutenowych przepisów przed wielkanocą.
  • wiktoria.oligacka

    wiktoria.oligacka

    14 marca 2012, 19:12

    ja też dość często ćwiczę przed tv chociaz jakoś bardziej mi się ćwiczyć przy muzyce :) oj mi tak samo przydałoby się trochę popracować w kuchni przed świętami, żeby te wszystkie potrawy które znajda się na stole miały chociaż odrobinę mniej kalorii:) pozdrawiam

  • Tulipanoza

    Tulipanoza

    12 marca 2012, 09:21

    mnie piwo tez nie smakuje i mam po nim wymioty jakich mało a w czasie studiów mogłam pic je litrami ( w sumie nie ma się czym chwalić) ale nic mi nie było a teraz po 1 mnie poniewiera.

  • julka945

    julka945

    11 marca 2012, 11:54

    ja tam jakos piwa nie lubie xp

  • szaatynka93

    szaatynka93

    11 marca 2012, 11:04

    Lepsza już kawa niż to świństwo!