melduję się ale bez entuzjazmu ten wyjazd podciął mi tylko skrzydła nie nadaje się do wspólnych imprez nie potrafię się opanować wielki guzik z diety przez weekend czuję się wstrętnie a obiecywałam sobie i co? nic no może tylko tyle że starałam się nie obżerać ale i tak to mnie nie pociesza dzisiaj wracam na dietkę i podwójne ćwiczenia do piątku muszę to wszystko wypocić muszę!!!