Spałam tylko 4 godziny. Ale nie jestem zbytnio zmęczona - może to przez zieleniny, które jem? Dzisiaj samopoczucie całkiem o.k - chociaż wciąż odzczuwam ten niepokój... nie wiem skąd się to bierze.
Do diety muszę dołożyć więcej ruchu - w końcu w samej książce dr. Younga jest zapis, aby na diecie oczyszczającej ćwiczyć przynajmniej 5xtydz. nie przemęczając się.
A teraz o SUKCESIE:
dzisiaj z ciekawości wlazłam na wagę - trochę trudno w to uwierzyć - dziś ważyłam 76.kg, to by znaczyło, że schudłam 4 od soboty - jasne, zeszła ze mnie woda, dodatkowo przyjmuję L-Karnitynę i chrom. Może jednak suplementacja działa?
Moja ciekawość wzrosła - skoro schudłam, to powinno mieć to odbicie w wymiarach. Moi mili: zmierzyłam talię i jest: -1.5 cm. Jestem zadowolona.
Pełengo pomiaru dokonam w najbliższą sobotę.
JzBeata
21 stycznia 2014, 12:07gratuluję ! 4kg to świetna motywacja :) Będę śledzić Twoje zmagania ,może sama jak zrobi sie cieplej sie skusze:) Powodzenia