Wstałam wcześniej niż zwykle. Wypiłam drinka i zaraz będę przyjmować zielony koktajl z ogórka, awokado i szpinaku z domowym kokosowym mlekiem :)
Wczoraj cały wieczór motywowałam się obrazkami pięknych, wysportowanych Pań. Dziś wystrzeliłam z łóżka jak z procy i pobiegłam pakować torbę na ćwiczenia. Szkoda, że pracuję od 9-17. Po całym dniu pracy, moja motywacja bardzo często upada- ale może dziś sie uda!
W ogóle (!), żałuję, że nie zrobiłam sobie zdjęć w sobotę, kiedy rozpoczynałam dietę oczyszczającą. Dzisiaj nie wytrzymałam i wlazłam na wagę - kolejny spadek! Dzisiaj waga pokazała lekko ponad 75kg - przyjmuję więc, że jest to 75,5kg. Od soboty pozbyłam się 4.5kg.
I naprawdę czuję się lżej. Jeżeli dołożę do tego ćwiczenia, to wierzę, że moja kuracja (która zakończy się 1 lutego) przyniesie mi kolejne sukcesy w postaci zgubionych kilogramów.
Kiedy przystępowałam do tego programu nic nie zakładałam. To znaczy, wiedziałam, że uda się - albo się nie uda. Dzisiaj po sześciu dniach - jestem mega zaskoczona! Mogę powoli snuć plany na temat tego ile uda mi się zrzucić do 1 lutego.
Tak więc cel (1 lut): 73kg.
Waga dziś: 75.5 kg.
Laydee87
23 stycznia 2014, 14:49no widzisz... teraz mnie oświeciło - może to o węglowodany chodzi?? policzyłam że w dziennej diecie mam ich 55%, ok.19% białka i 27% tłuszcze. może zrobię eksperyment i na tydzień - dwa odstawię węgle?? może wtedy waga ruszy. a woda z cytryną też dobry pomysł :) ocet będę piła nadal bo pomaga mi na zaparcia ;)
Laydee87
23 stycznia 2014, 12:57ja się zastanawiam, bo próbuję od 3 tygodni zbić 1,5kg i nic się nie rusza w dół :P trochę produktów zasadowych wprowadziłam, piję co rano ocet jabłkowy, ćwiczę też prawie codziennie a waga jak zaklęta stoi w miejscu :/ a ile kcal dziennie się spożywa? tak pi razy oko?
laila19
23 stycznia 2014, 11:06Jej dieta oczyszczająca ? chciała bym z takiej skorzystać dobrze by wpłynęła na organizm muszę poszperać w necie powodzenia :*
Laydee87
23 stycznia 2014, 10:39brawo! piękne efekty. w tej książce jest jakiś specjalny jadłospis??