Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak podsumowania...


Dzisiaj 2 więc powinien być rachunek sumienia ale... nie będzie]:>. Szału nie ma więc nie będę się dobijać jeszcze jakimiś pomiarami, co prawda w sobotę dostałam @ ale dzisiaj czuję że uchodzi ze mnie powietrze... WRESZCIE UCHODZI bo ostatnio czułam się jak balon(balon). Postaram się w piątek pomierzyć to i owo. Wracam na tory diety strasznie opornie mi to idzie ale jakby nie było zawsze mały kroczek do przodu:). jestem pod wrażeniem waszych efektów i powiem uczciwie... zazdroszczę Wam tego zacięcia i wytrwałości mi niestety zabrakło samozaparcia:(. Lubię czytać Wasze pamiętniki i przeważnie dodają mi otuchy do dalszej walki z (tort),(czekolada),(hamburger) ... Uwielbiam jeść!!! Pozdrawiam

  • sronka

    sronka

    3 czerwca 2014, 10:29

    chyba każdy uwielbia jeść:)

  • Patisonek_89

    Patisonek_89

    2 czerwca 2014, 11:53

    Też uwielbiam jeść... i to jest straszne! :( A i tak jestem z Ciebie dumna, że tyle osiągnęłaś! :) szczególnie w centymetrach, których nadal nie mogę przeżyć ;)

  • sempe

    sempe

    2 czerwca 2014, 11:22

    Ja też uwielbiam jeść i staram się to uwielbienie ograniczać:-) już dużo za Tobą, ciesz się tym co osiągnęłas. Pozdrawiam