Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy Rok i nowe postanowienia...


dzisiaj pełne obżarstwo :((
miało byc dietkowo , a tu porazka na kadym kroku :((
od rana:
kawa , w samochodzie w czasie drogi do pracy - 6 zelków- truskawki
herbata zielona
3 pierniczki świateczne
1/2 moskola z masłem
2 paszteciki z soczewicą
3 pierniczki
3 żelki - truskawki
galantynka drobiowa

a tu dopiero półowa dnia za mna -- pewnie powinno to wystarczyć na cały dzień - a tu prosze :( czysta rozpusta

a dzisiaj jeszcze urodziny siostrzenicy - więc znowu niedietkowo- ale postanawiam juz od jutra wziąść się za siebie!!!
Ispagul juz kupiłam, zatem jak tylko poczuje głód - to będę wsuwac i popijac i na czczo woda z cytryną, zobaczymy.
dziaj wchodze na wagę i kolejne ważenie będzie dopiero za tydzień.
to chyba dużo postanowień, powinna dołączyc do tego ćwiczenia -a le nie wiemczy sie uda - oby!!
chce znowu poczuc sie lekko,