Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Smutno mi


:(:(

Minął kolejny tydzień ale waga stanęła jak zaklęta ;( Pomimo trzymania się planu diety kiszka (szloch) Nie mam pojęcia czym ten fakt jest podyktowany. No cóż za tydzień kolejne ważenie i nadzieja,  że wyświetlacz wskaże poniżej 63kg. Jeszcze mam stres bo moja córka jutro startuje z maturą. Strach się bać. Trzymam za nią kciuki i za siebie żeby wytrwać i dać radę ;) Pozdrawiam wszystkich z nadzieją, że będzie dobrze

  • Bebetka73

    Bebetka73

    3 maja 2015, 23:36

    Dziękuje moje kochane babeczki za miłe słowa :* Idę spać o ile w ogóle uda się zasnąć Buziak

  • breena.

    breena.

    3 maja 2015, 22:42

    Może za tydzień będzie lepiej:) Ja też trzymam kciuki:) Twoja córka da radę :))