Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwszy wege dzień za mną


Było na plus, nie obżarłam się.

Śniadanie: bułka z ziarnem, sok warzywny i banan

drugie śniadanie: płatki zdrowy błonnik 

obiad: zielony koktajl z sałaty i owoców, falafel wegański z sałatą, ogórkiem i kiełkami

kolacja (w między czasie był dentysta, no nie ma wtedy jak jeść): waniliowy napój sojowy i bułka z ziarnami, posmarowana margaryną roślinną, z pomidorem i zieloną cebulką

Moje dwa wegańskie odkrycia smakowe waniliowy napój sojowy <3 i falafel za 5 zł w wegańskim slow- fast foodzie. 

Mniam mniam! 

A od wczoraj, z ciekawości ważone, spadło pół kilo!

  • angelisia69

    angelisia69

    24 kwietnia 2014, 04:55

    falafel jest mega,jesli mowisz o takim z ciecierzycy